21 stycznia 2013
Rozdział 5
Włącz : *klik*
- Mamo, jesteśmy – krzyknęłam do swojej rodzicielki.
- Gdzie wy tyle czasu byliście – mama wybiegła z kuchni wyraźnie zatroskana.
- U Loli, wiesz, że bardzo chciała poznać Harry’ego.
- Dzień dobry – powiedział Harry łamaną polszczyzną. „Najwyraźniej czegoś się nauczył’ pomyślałam uśmiechając się
- Dzień dobry Harry – mama zaśmiała się
- Widzisz mamo, już go czegoś nauczyłam- wyszczerzyłam się do niej
- Jesteście głodni ? – spytała mama, kiedy już zdjęliśmy kurtki
- Nawet nie wiesz jak – odpowiedziałam jej.
- Zaraz dam Wam spaghetti, idźcie już na górę – uśmiechnęła się
- Harry chodź na górę – powiedziałam do chłopaka.
Weszliśmy do mojego pokoju. Harry uśmiechnął się widząc swoją podobiznę nad moim łóżkiem i usiadł na łóżku. Ja usiadłam przy biórku włączając komputer.
- Fajny plakat - głową wskazał na swoją podobiznę.
- No wiem - odwróciłam się do niego szczerząc się
Drzwi były uchylone, więc ochroniarze Harry'ego weszli bez problemu.
- Harry, my jedziemy do hotelu niedaleko stąd, dziś jesteś już bezpieczny, ale jutro dopóki nie przyjedziemy, masz się nigdzie nie ruszać, jasne? - chłopak skinął głową - Tu masz swoje rzeczy - jeden z nich podał mu torbę - I jeszcze jedno: nie róbcie nic głupiego, no wiecie - zaczął chichotać.
Zaczęłam się zniego śmiać mówiąc 'Nie ma sprawy', śmiech za chwilę przeszedł na Harry'ego i teraz już oboje śmialiśmy się z mężczyzny stojącego na środku pokoju. On popatrzył tylko na nas jak na idiotów i wyszedł mówiąc 'pamiętajcie'. Spojrzałam na Harry'ego, a on na mnie.
- Czasem mam wrażenie, że jestem tylko kukłą w rękach mangnamentu, nie mogę nic zrobić bez ich zgody i wiedzy.
- Ale to trzyma fanki na dystans. W sumie - powiedziałam biorąc komputer ze sobą i siadając koło Loczka - wiesz dobrze, że jestem Waszą fanką, nie jestem taka, że gdybym Was zauważyła na ulicy to rzuciłabym się na Was, ale wiem, że jest trochę takich osób. Dobrze, że masz ochroniaży. Przynajmniej wiem, że jesteś bezpieczny - powiedziałam patrząc mu głęboko w zielone oczy.
Chłopak uśmiechnął się do mnie. Siedzieliśmy tak chwilę w ciszy wpatrzeni w siebie, jakby czas zatrzymał się dla nas dokładnie teraz. Teraz, kiedy jesteśmy tylko we dwójkę, kiedy widzimy się po raz pierwszy, a czujemy jakbyśmy znali się od dawna, zwykłe rozmowy na Skype, stały się rzeczywistymi rozmowami twarzą w twarz. Mogłam zobaczyć, że na żywo, jest jeszcze przystojniejszy niż w rzeczywistości. Moje oczy wyraźnie przyglądały się zarysom jego twarzy, dołeczki w policzkach, to coś, co zwala mnie na nogi. Jest tak pociągający.
*********************Perspektywa Harry'ego*********************
Kiedy tak siedzieliśmy tylko we dwójkę, widziałem jej piękno, jej dłuższa, wyraźnie odrastająca już grzywka zakrywała jej piękne błękitne oczy. Kiedy się uśmiechała miała dołeczki w policzkach, troche mniejsze niż moje, ale je miała. Zawsze lubiłem dołeczki u dziewczyn, dodawały im słodkości i dziewczęcości. Chciałbym aby ta chwila trwała wieczność, ale ona na razie nie chciała poruszać tematu 'nas'. Właściwie sam nie wiem, co ona widzi pod tym słowem, kim jestem dla niej ja ? Niby mi coś mówiła, ale wiadomo, kocha mnie jak każda fanka, ale każda też ma swojego ulubieńca. Skąd mam wiedzieć, który z nas nim jest. Pragnę się tego dowiedzieć. Muszę to zrobić w czasie TEJ mojej podróży do Polski. Potem będzie potem, a teraz jest teraz, żyjmy teraźniejszością. Właśnie! Teraźniejszość.
- Mika, co będziemy robić ? - zauważyłem, że też myślała na jakiś temat. Wyrwałem ją z rozmyśleń
- To może tak, najpierw Ty się wykąp, a potem ja, no i obejrzymy jakiś film. Może być ? -uśmiechnęła się do mnie.
- Jasne - odpowiedziałem szybko.
-A jak podobało Ci się u Loli ? - spytała mnie
- Pokój ma nieziemski - zaśmiałem się - a co do niej samej to jest niesamowitą dziewczyną, widać było po niej, że ma ochotę krzyknąć, że właśnie widzi Harry'ego Stylesa, ale zatrzymała to w sobie. Szanuje też naszą przyjaźń, nie jest taka jak wiele fanek, że nie lubi każdej dziewczyny z którą łączy mnie coś więcej nić tylko rozmowa. - powiedziałem uśmiechając się.
- Cieszę się, że Ci się podobało - wyszczerzyła się do mnie pokazując rząd białych zębów.
- To co zaczynamy, bo jutro rano wstajemy - uśmiechnąłem się na samą myśl o tym, że zobaczę stolicę Polski. Miejsca, które jest dla Miki ważne.
- Oczywiście - odpowiedziała
Mika pokazała mi łazienkę i ruszyłem wziąć prysznic.
(Cały czas perspektywa Hazzy)
Usiedliśmy z Miką na łóżku, które wcześniej dla mnie przygotowała w dużym salonie. Mika uruchomiła film, który postanowiliśmy obejrzeć. Był to 'LOL' z Miley Cyrus. Oglądaliśmy film z oryginalnym dźwiękiem, bez napisów. Mika dobrze znała angielski, jestem pod ogromnym wrażeniem jej osoby. Kiedy siedzieliśmy i oglądaliśmy film nagle poczułem jak głowa Miki swobodnie opada na moje ramie. Siedzieliśmy pod dwoma kołdrami, ona była zmęczona nie dziwię się, że zasnęła. Kiedy chciałem na nią popatrzeć poczułem, że zaczyna się się budzić. Nie chciałem jej przeszkadzać w śnie, więc wróciłem do poprzedniej pozycji. Patrzyłem na nią,, w pewnym momencie powiedziałem 'Gdybyś Ty wiedziała ile dla mnie znaczysz'. Pogłaskałem ją po policzku, wyglądała tak słodko, wziąłem ją na ręcę, żeby ją poprawić, lub zanieść na górę do jej pokoju. Ale ona najwyraźniej miała czujny sen, bo on razu zaczynała się wiercić. Zdążyłem ją tylko poprawić, popatrzyłem na nią. Ona jest taka śliczna. Nie wytrzymałem, nachyliłem się nad nią i pocałowałem ją w policzek. W tym momencie otworzyła oczy.
_____________________________________________
Przepraszam, że taki krótki, postaram się pisać dłuższe, ale jak chce pisać, to zawsze mi coś przeszkodzi :( Ale ok, jest 5 rozdział, piszcie co sądzicie ♥ Odpowiadajcie na pytanie po prawo, dodawajcie się do obserwatorów, no i co tam chcecie. Podobno dostałam jakąś nominację, ale jeszcze nie ogarnęłam jaką xD Napisze Wam coś o tym następnym razem. Z pozdrowieniami Mika <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Awww <3 Jakie przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać co będzie w następnym rozdziale, czyli co na to Mika :]
Ps. Nominowałam cię do Liebster Award zajrzyj tutaj, żeby dowiedzieć się więcej http://nevertolate-onedirectin.blogspot.com/2013/01/liebster-award.html